Kolekcja Louis Vuitton na jesień i zimę 2018

Jesień zawitała już na dobre, a to oznacza, że przyszła pora na ciepłe swetry, wełniane płaszcze, grube szaliki i puchate czapki. O ile jesień i zima często jest krytykowana za trudne poranki, zmarznięte policzki i sine od mrozu palce, o tyle nie można jej odmówić poczucia stylu i możliwości związanych ze światem mody. Dowodem na to są pokazy mody największych i najbardziej uznanych Domów Mody na świecie. Jeśli więc planujesz zakupienie zimowej kurtki na ten sezon, zerknij na propozycje projektantów, którzy jak zwykle zadziwiają i zdumiewają swoją kreatywnością. Wśród nich pojawił się sam Louis Vuitton.

 Pokaz mody jesień i zima 2018

Tegoroczny pokaz mody miał miejsce na specjalnie wydzielonym dziedzińcu francuskiego Luwru. Ta część budynku została zamknięta i sklasyfikowana jako nieczynna, tak aby wstęp na pokaz mieli tylko nieliczni. Wybieg postawiony został w części skonstruowanej dla samego Napoleona III, w 1850 roku. Sala imponuje swoją wielkością i wysokością. Modelki więc przedstawiały piękne projekty, wśród wysokich i majestatycznych posągów. Na krawędzi platformy znajdował się okrąg, który pozwalał na obracanie się modelek wzdłuż własnej osi. Całość inspirowana była statkami kosmicznymi i Gwiezdnymi Wojnami. Futurystyczny kontrast z posągami idealnie komponował się z niecodziennymi dekoracjami. Wbrew pozorom, jak twierdzą sami krytycy, tym razem Vuitton postawił na zaskoczenie w postaci scenografii, a nie w kwestii samych krojów czy zestawień prezentowanych przez modeli. Największą popularność i uznanie dostały nowoczesne mundury kosmiczne oraz akcesoria ze słynnymi już logami LV.

Wiele ekspertów twierdzi, iż pokaz ten mocno nawiązywał do “starej, dobrej” mody, prezentowanej przez Francuza. Proste kroje i nawiązywanie do kosmosu to często powielany motyw w bujnej karierze projektanta. Wśród wspomnianych garniturów dostrzegamy też metalowe, ciężkie łańcuchy, dziurawe i poprzecierane kurtki, a także dysproporcje w dodatkach. Ciekawych, aczkolwiek mało praktycznym niuansem było noszenie jednej rękawiczki – dokładnie tej, która trzymała torbę.

Pokaz mody to także publika!

A skoro już o torbach mowa – tym razem, w kontraście do słynnych już torebek LV, projektant postawił na płaskie kopertówki, przypominające swym kształtem złożone laptopy. Nawiązuje to do eleganckiego, prostego i biznesowego stylu, który jest tak chętnie wybierany. Wszystko to okraszone były ciekawymi printami – od pasków, po wielkie nadruki i pasiaste mundury, przypominające kapitanów z kreskówek lub członków statku kosmicznego.

Nie można w tym aspekcie pominąć gości, którzy jak zawsze w takich okolicznościach, wzbudzali podziw i tworzyli swoistą, własną aranżację mody. Wiele znanych osobistości i cenionych kobiet pojawiło się podczas pokazu. Wiele z nich ubranych było w starsze kolekcje i piękne suknie wprost z rąk LV. Warto tu podkreślić piękno Brigitte Marcon, która po raz kolejny udowodniła iż wiek to tylko liczba.

Louis nie mógł zapomnieć również o męskiej części widowni, oraz o potencjalnych kupcach. Zaproponowane przez niego kroje mają stonowane, jasno beżowe, szare i białe barwy, z ciekawymi fakturami. Zestawienie połyskujących materiałów ze stonowanymi i zgaszonymi elementami to niewątpliwie interesujący kontrast. Mocnymi i zdecydowanymi akcentami stało się obuwie – nawiązujące do ciężkich butów wojskowych lub futurystycznych modeli, rodem z serialu Star Trek. Wśród tych stonowanych odcieni, na łamach panujących w pokazie kontrastów, pojawiły się też odcienie odblaskowych pomarańczy lub żółci. Wyważone barwy, ubieranie na tzw. cebulkę i nowoczesny szyk zapanował także w męskiej garderobie. Niewątpliwie zima w oczach francuskiego projektanta będzie idealną porą roku na zakładanie dużych, rozciągniętych swetrów, oraz długich, ciężkich szalików. Jak na Polską zimę – nie ukrywamy, że ten pomysł nam się bardzo podoba!

• Pokaz mody Moschino i H&M. Szczegóły kolekcji!