Garnitury damskie na wybiegach – poznaj kroje znanych projektantów

Gdy pierwszy raz pojawiły się na ulicach, wzbudziły ogrom kontrowersji i głośny sprzeciw społeczeństwa[1]. Konserwatrny odsetek mieszkańców twierdził, że marynarka i spodnie to krój zarezerwowany wyłącznie dla mężczyzn, a jego noszenie przez kobiety to dowód nietaktu, a także zbyt dużej śmiałości, która nie przystoi płci pięknej. W propagowaniu owego trendu wiodącą liderką była Marlena Dietrich oraz Coco Chanel, które twierdziły, że garnitury damskie wizytowe są doskonałą alternatywą dla sukni i typowo kobiecych krojów. Legenda głosi że Marlena Dietrich została aresztowana za noszenie owego kroju i propagowanie niestosownych zachowań.

Ostatecznie kobiety musiały czekać wiele lat na to, aby damskie garnitury stały się klasycznym i uniwersalnym outfitem. Co smutniejsze – pomimo tych lat – nadal wiele kobiet czuje opór przed założeniem garnituru, twierdząc, że sukienka jest bardziej kobiecą propozycją na wieczór (Sukienka czy garnitur?). Aby przekonać was do piękna eleganckich kompletów, prześledźmy trendy i najnowsze pokazy mody, udowadniając tym samym, że garnitur to wdzięczna propozycja dla każdej kobiety.

Damskie garnitury gdzie kupić?

Oczywiście nie musisz kupować damskich garniturów wyłącznie u drogich projektantów, którzy słyną ze swoich wysokich cen i pewnej dozy ekstrawagancji. Na szczęście wiele znanych producentów i popularnych sieciówek wykorzystuje ów trend, proponując dużo tańsze, ale równie ciekawe propozycje. Jeśli więc masz ograniczony budżet albo nie jesteś przekonana do tej propozycji – koniecznie zapoznaj się z katalogami popularniejszych i tańszych sklepów. Okazuje się bowiem, że przy odrobinie szczęścia kupisz garnitur już za mniej niż 500 zł (cena łączna, obejmująca marynarkę i spodnie).

Garnitury damskie na pokazach

Garnitury dla kobiet to prawdziwy hit ostatnich miesięcy, co podkreślają światowi projektanci wprowadzając do swoich kolekcji ciekawe kolory i kroje. Oprócz szalonych form, wiele z nich nawiązuje do klasyki lat 20-tych XX wieku i współczesnych seriali, takich jak np. Simple Plan. Nieoficjalnie mówi się, że do propagowania współczesnych, damskich garniturów, przyczyniła się Blake Lively, która wybierała piękne garnitury na trasie promocyjnej serialu.

Na wybiegach znanych projektantów również znajdziesz bezlik inspiracji – zarówno marynarki oversize, dwurzędowe, a także wzorzyste, inspirowane stylem lat osiemdziesiątych. Właściwie ciężko wskazać jedną, słuszną drogę, bowiem projektanci nie stawiają granic, proponując nam szereg form, kolorów, krojów i połączeń – zarówno z klasyczną, białą koszulą, zwykłymi t-shirtami i masywnymi trampkami.

• Hermes – zaproponował m.in. pomarańczowy, klasyczny garnitur z lekko oversizeową marynarką i optycznie powiększoną linią ramion. Tak neonowy, intensywny garnitur zestawił z beżowym, prostym półgolfem, czarnymi szpilkami oraz malutką, różową torebką ze złotymi łańcuszkami.
• Hugo Boss – zaproponował błękitny garnitur w typowo “męskim kroju”. Marynarka z jego projektu zapinana jest na na jeden guzik i posiada dłuższy krój, wpisując się tym samym w zasady smart casual. Projektant połączył błękit ze złotem i beżowymi elementami. Oprócz błękitnej propozycji znajdziemy także inne, oversizowe garnitury – np. w kolorze zieleni, które wyróżniają się lekko rozkloszowanymi spodniami, nawiązując tym samym do słynnych dzwonów.
• Ferragamo – poszedł o krok do przodu, oferując garnitury przeskalowane, duże, przypominające te, które mogliśmy “podkraść” z szafy starszego brata. Niezwykle wdzięczne są formy inspirowane stylem safari, wykorzystując przy tym odcienie beżu, karmelu i jasnego brązu. Marynarki z dużymi klapami oraz szerokie spodnie z wysokim stanem zarezerwowane są raczej dla szczuplejszych i bardziej filigranowych sylwetek.
• Bottega – jak zawsze poszedł pod prąd, oferując lekko piżamowy garnitur w jasno-szarą kratę (Garnitur w kratę – jak go nosić?). O ile marynarka nawiązuje do klasycznych krojów, a projektant przywiązał ją złotym paskiem na wysokości talii, o tyle spodnie przypominają raczej palazzo, niż klasyczne, garniturowe cygaretki.

Bibliografia:
[1] Rifkin, L. (2002). The suit suits whom? Lesbian gender, female masculinity, and women-in-suits. Journal of Lesbian Studies, 6(2), 157-174.